Sława Harry'ego Pottera nie słabnie. Wręcz przeciwnie, przygody młodego czarodzieja ciągle zdobywają nowych miłośników. Wydania są ciągle wznawiane, szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie co kilka lat pojawiają się nowe okładki słynnej sagi. Ostatnio dotarło to również do nas. Pojawiła się nie tylko nowa oprawa siedmiu powieści, ale również ich ilustrowana wersja. Czy był to dobry pomysł?
Harry'ego Pottera nie trzeba nikomu przedstawiać. Odkąd pojawił się na rynku wydawniczym podbija serca coraz większej rzeszy osób. Najpierw wychodzące co rok powieści, które do księgarni przyciągały setki przebranych fanów stworzonego przez Rowling świata, później ich ekranizacje i gadżety zainspirowane Hogwartem. Może nieco ciężko w to uwierzyć, ale o przygodach potterowskiego trio możemy czytać już od dwudziestu lat! Korzystając z ich niesłabnącej sławy, wydawcy ciągle zaskakują nas czymś nowym, spełniając kolejne potrzeby miłośników magii.
Kiedy po raz pierwszy w moje ręce trafiło ilustrowane wydanie Kamienia Filozoficznego, byłam zauroczona. Wiedziałam, że muszę mieć je na swojej półce, i w końcu się udało. Teraz bez końca mogę podziwiać piękne grafiki Jima Kay'a, zdobiące i dopełniające tekst.
Dzieła brytyjskiego ilustratora przeniosą starszych miłośników Harry'ego do wspomnień towarzyszących pierwszej lekturze. Przedstawione przez niego obrazy są niezwykle podobne do moich pierwszych wyobrażeń młodego czarodzieja i świata, do którego trafia. Przede wszystkim jednak odzwierciedlają one obrazy z wyobraźni samej autorki i jej wstępne szkice kreowanych postaci.
Słowem, które najlepiej opisuje ilustrowane wydanie Kamienia Filozoficznego, jest magia. Grafiki przenoszą nas do świata czarodziejów. Są pięknie namalowane, tajemnicze i zachwycające. Każda przyciąga wzrok, zatrzymuje na chwilę. Niemal każda strona ozdobiona jest rysunkami, co podkreśla i tak już magiczny klimat samej powieści. Duże rozmiary książki dodają jej uroku. Przypomina kolekcjonerski album, który z pewnością ucieszy każdego czytelnika sagi.
Wydanie ilustrowane jest też świetnym prezentem dla młodszych. Liczne ilustracje (jest ich ponad 100!) pomagają wyobrazić sobie opisywane postaci, miejsca i stworzenia. To piękna oprawa dla niesamowitej treści. Rowling stworzyła dzieło ponadczasowe, a Kay swoimi ilustracjami podkreślił jego wyjątkowość. Zdecydowanie warto mieć je na swojej półce.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina
Do tej pory seria o HP stoi na honorowym miejscu na mojej półce. Wszystkie tomy czytałam już wielokrotnie i pewnie jeszcze nie raz znów do nich wrócę ;). Jednak jeśli chodzi o ilustrowaną wersję, czy to Harry'ego, czy innych książek, muszę przyznać, że nie jestem ich zwolenniczką. Książki powinny pobudzać wyobraźnię, rozruszać zwykle nieużywane w obecnych czasach szare komórki i sprawić by czytelnik sam stworzył w głowie własną wizję magicznego świata. Niestety wydania ilustrowane zabijają potrzebę sięgnięcia wgłąb własnego umysłu, narzucając czytelnikowi wizję artysty, zwłaszcza wśród tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z daną książką od wydań ilustrowanych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OMG jakie to jest śliczne! Gdyby nie to, że na kolejne tomy w tym wydaniu trzeba sobie jeszcze trooochę poczekać, to kupiłabym to cudo od razu, żeby mieć całą serię w tym wydaniu. :)
OdpowiedzUsuńA te obrazki są przecudowne <3
Pozdrawiam!
http://recenzjeklaudii.blogspot.com/
Jakie to jest cudowne! :o Do tego robisz fantastyczne zdjęcia, jestem zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńPS. Mówi to świeży fan Pottera :D
Pozdrawiam,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Niezbyt przepadam za wydaniami ilustrowanym, jednak często obrazki lub zdjęcia dodają uroku książce, tak jak w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Johamna z booksinshadow.blogspot.com
Mimo że wielką fanką Pottera nie jestem, to patrząc na te cudowne wydania, mam ochotę przygarnąć je do siebie. Przepięknie ilustrowana, więc czego chcieć tu więcej? Sama jeszcze waham się nad kupnem...może jednak się skuszę? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/11/ulubione-ksiazki-miosne.html
Chciałabym mieć to wydanie :)
OdpowiedzUsuń