Kiedy na zagranicznych bookstagramach zauważyłam tą piękną okładkę, od razu wiedziałam, że Diabolikę muszę przeczytać. Zachwyciło mnie przedstawienie motyla – częściowo jako stworzenie delikatne, a częściowo niezniszczalne, przeradzające się niemal w broń. Chciałam przekonać się, do czego nawiązuje owa grafika. Jak się okazało – treść książki odwzorowuje idealnie.
Władza jest najbardziej szkodliwą substancją we wszechświecie. Zarówno pragnienie władzy jak i jej posiadanie nieodwracalnie wypaczają charakter.
Diaboliki to humanoidy nastawione na zabijanie. Pozytywnie mają być nastawione tylko do jednej osoby – tej, którą mają chronić w każdej sytuacji. Nemezis jest jedną z nich. Zaprogramowana, by służyć Sydonii Impirian udaje się do Chryzantemum – siedziby cesarza, by jej pani mogła bezpiecznie ukrywać się w domu. Wkrótce okazuje się jednak, że w diabolice rozwija się zdolność do posiadania niezależnych uczuć. Czy poradzi sobie z nimi? Czy zdoła ukryć swą prawdziwą tożsamość wśród otaczających ją ludzi, bezwzględnie zabijających wszystkich, którzy choć w małym stopniu sprzeciwią się zdaniu władcy?
S.J. Kincaid stworzyła świat rozległy i złożony. Akcję swojej powieści prowadzi w przyszłości, w kosmosie. Ludzie mieszkają na statkach kosmicznych, służą im serwitorzy zaprogramowani, by wypełniać każdy dany im rozkaz. Choć nie przepadam za science-fiction, tutaj autorka nie przedstawiła wszystkiego w ciężki sposób.Wszystko tłumaczy, wprowadza czytelnika w wykreowany przez siebie świat – własną wizję przyszłości.
Diabolika to powieść pełna brutalności, dominującej nad delikatnością i subtelnością miłości, przyjaźni i poświęcenia. Niekiedy bezwzględnych, okrutnych zachowań jest zbyt wiele. Dobrze ukazują jednak charakter ludzi znajdujących się w otoczeniu cesarza – snujących intrygi i stawiających swoje dobro ponad innymi. Czasem to oni sprawiają wrażenie pozbawionych uczuć, nie diaboliki i serwitorzy. Człowieczeństwo okazuje się czymś niedostępnym dla wszystkich, ale nie ze względu na techniczne zaprogramowanie. Nemezis, choć z założenia pozbawiona emocji, odczuwa ich coraz więcej. Przerażają ją, ale jednocześnie nie chce z nich rezygnować.
Podwładni cesarza podzieleni są na dwie grupy. Jedna – zgadzająca się z władcą – to helionicy chcący zaprzestać zagłębiania się w naukę i korzystać z tego, co już mają. Wierzą w Żywy Kosmos i nie interesuje ich rozwój świata i badania – w końcu wszystkim mogą zająć się roboty. Druga grupa to ich przeciwnicy, buntujący się przeciwko władzy. To zwolennicy nauki, zagłębiania się w nią. Pojawia się tu więc odwieczny spór nauki z wiarą, choć nie chrześcijańską – w jednej z rozmów poruszona jest kwestia Boga jako Stworzyciela, w którego wierzą przeciwnicy helioników.
Nauka i wiara to nie jedyne wartości poruszone w powieści S.J. Kincaid. Bohaterowie stają przed
wyborami między miłością a władzą. Choć wątek miłosny nie jest dominujący, a stanowi jedynie tło dla rozgrywających się potyczek politycznych, jest równie ważny, kiedy postaci podejmują decyzje. Jak się okazuje – wybór pomiędzy tymi wartościami nie jest prosty.
wyborami między miłością a władzą. Choć wątek miłosny nie jest dominujący, a stanowi jedynie tło dla rozgrywających się potyczek politycznych, jest równie ważny, kiedy postaci podejmują decyzje. Jak się okazuje – wybór pomiędzy tymi wartościami nie jest prosty.
Diabolika to złożona powieść o człowieczeństwie i wyzbyciu z uczuć. Idealnie oddaje to okładka ukazująca delikatnego, pięknego motyla zamieniającego się w maszynę do zabijania, pozbawioną choćby najmniejszych wyrzutów sumienia. To wciągająca, brutalna historia o miłości i oddaniu, o przywiązaniu i zakochaniu, ale przede wszystkim – o stawianiu władzy ponad wszelkimi wartościami. Z pewnością Wam się spodoba.
Tytuł: Diabolika
Tytuł oryginału: Diabolic
Autor: S.J. Kincaid
Ilość stron: 412
Wydawnictwo: Otwarte
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwartemu
O tej książce było bardzo głośno za granicą, a teraz w Polsce. Zdecydowanie nie powstrzymam się przed jej kupieniem ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
bookowe-love.blogspot.com
Czytam obecnie i jak na razie jestem obojętna. Ani nie wzbudza we mnie zachwytów, ani nie uważam jej za nieporozumienie. ;)
OdpowiedzUsuńTa książka zapowiada się naprawdę świetnie. Z pewnoscią przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zapoczytalna.blogspot.com
Kiedy tylko o niej usłyszałam stwierdziłam, że na pewno mi się spodoba i muszę ją przeczytać :D Pozytywne recenzje tylko mnie do tego przekonują :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam "Diabolike" jak dla mnie książka jest świetna :) piękne zdjęcia :) zapraszam do siebie goszaczyta.blogspot.com
OdpowiedzUsuńO tej książce jest tak głośno, że po prostu muszę ją przeczytać, choćby po to, żeby dowiedzieć się o co to całe wielkie halo wokół niej. Dodatkowo opis mnie zaciekawił, a pozytywne recenzje tylko podsyciły apetyt, więc dlaczego by nie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ^^
Książki bez tajemnic
Ta okładka niesamowicie mnie przyciąga, a i pozytywne recenzje też. Opis średnio mi się podoba i obawiam się, że kosmiczny świat nie jest dla mnie, ale... Przy najbliższej okazji na pewno sięgnę, o, choćby po to, by zobaczyć, o co tyle szumu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx
recenzje-koneko.blogspot.com
Już jest u mnie i już czeka na przeczytanie!
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej i obserwuję!
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Ej, robisz piękne zdjecia do postów. Prześliczne;) Słyszałam o tej książce i czytałam już gdzieś recenzje, i powiem szczerze ze zainteresowala mnie ona, chociaz sam tytuł niezbyt do mnie przemawia. Mam nadzieje ze uda mi sie przeczytac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Od dawna kusi mnie, żeby sięgnąć po tę książkę. Po przeczytaniu twojej recenzji mam już pewność, że niedługo się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńhttp://mala-czytelniczka.blogspot.com/