W marcu w sklepach pojawiły się nowe numery czasopisma English Matters. Jeden – realizowany w postaci dwumiesięcznika, czyli kolejne, marcowo-kwietniowe wydanie znanego magazynu poświęconego nauce języka angielskiego. Drugi natomiast to wydanie specjalne, uzupełniające, skupione według konkretnego tematu. Chcecie dowiedzieć się, o czym tym razem, oczywiście po angielsku, opowiedzą nam autorzy English Matters? Zapraszam poniżej.
English Matters nr 63
W tym numerze skupiono się przede wszystkim na kulturze krajów anglojęzycznych. Już na początku pojawia się lista klasycznych książek, które warto przeczytać. Sekcję z artykułami otwiera artykuł o wpływie jabłek na zdrowie człowieka. David Ingham rozpoczyna od stwierdzenia "Jedz codziennie jedno jabłko i lekarza widuj rzadko". Kończy natomiast na... piciu cydru. W końcu to jabłka, prawda? ;)
Następnie możecie zapoznać się z inspirującą historią Rosy Parks. Później natomiast z tekstem o konkursie w Wielkiej Brytanii znanym bardziej niż Oscary – o BAFTA, czyli brytyjskich nagrodach filmowych. Następny w kolejce jest artykuł okładkowy - "England – the Animal Kingdom", czyli opowieść o zwierzętach w Anglii, a przede wszystkim o psach. W końcu mieszkańców Wysp uważa się za największych miłośników tego gatunku. W sekcji Culture poczytacie również o typowym brytyjskim śniadaniu. Czym różni się od naszego, polskiego?
Dział Conversation Matters jak zwykle skupia się na najbardziej istotnych kwestiach rozmów w obcym języku. W tym numerze redaktorzy przedstawiają tekst o netykiecie, przybliżają zasady pisania w mediach społecznościowych, prezentują najbardziej powszechne, kolokwialne wydarzenia, dzięki którym będziecie mogli poznać nieformalne zwroty, których Brytyjczycy używają na co dzień.
Wracając do ciekawostek ze świata kultury, przybliżycie sobie temat fotografii pośmiertnej, która największą rolę pełniła w okresie panowania królowej Wiktorii. Dlaczego Brytyjczycy robili sobie zdjęcia właśnie po śmierci?
Sekcję Travel otwiera artykuł o Salem – mieście czarownic. Dowiecie się między innymi o słynnych procesach czarownic. Następnie autorzy przechodzą do tekstu o niezbyt pozytywnym roku dla świata muzyki. Jakie słynne postaci odeszły w ostatnim roku?
Czasopismo Enhlish Matter to jednak nie tylko ciekawe artykuły, ale także spora dawka słownictwa i gramatyki. Każdy tekst opatrzony jest listą trudniejszych słówek, dzięki czemu czytanie staje się dużo prostsze, jeśli nie posługujemy się angielskim na wystarczająco wysokim poziomie. Redaktorzy przygotowali również kilka ćwiczeń i zestawień. Pojawiają się tu "one-liners", czyli przydatne krótkie zwroty oraz rozmówki sytuacyjne
English Matters – wydanie specjalne I love British English
Coś dla miłośników brytyjskiej kultury i słynnego 'british accent'. Na początku znajdziecie krótką listę wyrażeń spopularyzowanych przez Dickensa. Później przeczytacie artykuł o brytyjskiej arystokracji. W społeczeństwie brytyjskim nadal istnieją lordowie, baronowie i księżne! Następnie znajdziecie tu wywiad o języku – slangu, sposobu wypowiadania się i pisania. Kolejny jest artykuł szczególnie interesujący dla książkoholików – o Modern Brit Lit, czyli nowoczesnej brytyjskiej literaturze. Ciekawy jest ranking najpopularniejszych filmów zrealizowanych na podstawie książek. Chcecie dowiedzieć się, czy istnieje coś, co przebija Harry'ego Pottera?
W dziale Conversation Matters Douglas Mackenzie odpowiada na pytanie, co oznacza zachowywanie się "just like a Brit". W sekcji Language natomiast Jonathan Sidor przedstawia różnice językowe pomiędzy angielskim brytyjskim i amerykańskim. Pojawiają się tu również informacje o brytyjskim akcencie, o którym marzy niejeden uczący się angielskiego, a także o formalnym i nieformalnym języku.
W dziale podróżniczym znajdziecie listę najbardziej brytyjskich miejsc na całych Wyspach. W sekcji Leisure natomiast – o brytyjskim angielskim na wielkim ekranie, czyli m.in. o Jamesie Bondzie, Jak zostać królem i Notting Hill.
Za egzemplarze recenzenckie serdecznie dziękuję Wydawnictwu Colourful Media
Od dawna interesuje mnie brytyjska kultura i chciałbym umieć mówić z brytyjskim akcentem. Możliwe, że skuszę się na to wydanie specjalne.
OdpowiedzUsuń