O stworzeniach mniej i bardziej bezpiecznych – Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć

Już tylko kilka sekund dzieli nas od odjazdu. Zajmijcie swoje miejsca. 5... 4... 3... 2... 1... Odjeżdżamy! Za oknami pociągu znika peron 9 i 3/4. W tyle zostają mugolski świat i sztywne zasady. Przed nami maluje się górski krajobraz. Zza horyzontu wyłania się zamek – tajemniczy, z pozoru niedostępny, a jednak witający szeroko otwartymi ramionami. Witajcie w Hogwarcie! Bagaże czekają w Waszych pokojach, jak gdyby nigdy ich nie opuściły. Wielka Sala pęka w szwach, a stoły uginają się pod stosami przygotowanych przez skrzaty potraw. Napełnijcie brzuchy i zaczynamy! Lekcja pierwsza – Opieka nad magicznymi stworzeniami. Profesor Skamander już na Was czeka.

Powrotów do Hogwartu nigdy za wiele! Tym razem to Newt Skamander zabiera nas w podróż po magicznym świecie, ukazując ten jego fragment, który uwielbia najbardziej. Tak jak uczniom Gryffindoru, Ravenclaw, Slytherinu i Hufflepuffu za pomocą podręcznika przedstawił stworzenia, tak pokazuje je i nam. W Fantastycznych zwierzętach i jak je znaleźć opowiada o magicznych istotach, o których jeszcze nie słyszeliśmy oraz o tych, które znamy już z serii o przygodach Harry'ego Pottera i jego przyjaciół. Rozpoczyna od wprowadzenia, określając, czym jest magizoologia oraz podejmując próbę zdefiniowania fantastycznego zwierzęcia. Jest tu też trochę historii, co jest ogromnym plusem podkreślającym to, jak złożone uniwersum stworzyła Rowling.

Fantastyczne zwierzęta to swego rodzaju atlas. Po wstępie dającym nam ogólną wiedzę na podjęty przez Newta temat, przechodzimy do części prezentującej stworzenia. Każde z nich zostaje określone pod względem niebezpieczeństwa (według Klasyfikacji Ministerstwa Magii) oraz krótko opisane. Pojawiają się też ilustracje – czasem są to tworzone przez Newta (z pomocą Olivii Lomenech Gill) na szybko szkice, innym razem obrazy, którym poświęcił więcej czasu. Wiadomo, nikt nie pociągałby beztrosko pędzlem w towarzystwie mantykory.

Ilustracje są różnorodne, malowane w różny sposób i w różnych stylach. Czasem oddane są z ogromną dbałością o szczegóły, czasem przypominają modernistyczne dzieła. Być może wydaje Wam się, że powstaje w  ten sposób bałagan. Nic z tych rzeczy. Nadaje to książce fajnego klimatu, a dzięki stonowanym kolorom, wszystko do siebie pasuje. Plusem jest też to, że wymiary Fantastycznych zwierząt są spore (nawet nieco większe niż wydań ilustrowanych). Możemy więc podziwiać obrazki bez wysilania wzroku, a całość tworzy niesamowicie wydany album, pomiędzy stronami którego można zatracić się na długie godziny.

Uwielbiam to, że na rynku wciąż pojawiają się książki z uniwersum Harry'ego Pottera. Oby takich więcej! Tym razem J.K. Rowling w duecie z Olivią Lomenech Gill na kolejne strony przelały magię i w sposób niezwykły przedstawiły fragment zbudowanego przez pisarkę świata. Pakujcie więc szaty oraz różdżki i dajcie się ponieść wyobraźni. Przelećcie nad wodami szkockich jezior na grzbiecie hipogryfa i przyjrzyjcie się odrodzeniu feniksa. Możliwości jest wiele.

Tytuł: Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć

Autor: Newt Skamander (J.K. Rowling i Olivia Lomenech Gill)

Wydawnictwo: Media Rodzina

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Media Rodzina